Dług przez który zostajemy wezwani na ścieżkę sądową to nie przelewki. Nawet jeśli nie jest to nasza wina czy po prostu zostaliśmy oszukani. Trzeba podjąć odpowiednie kroki prawne, które pozwolą na uniknięcie odpowiedzialności. Jednak często nie jest to prosta sprawa. Szczególnie niedoświadczone osoby, które nie miały nigdy wcześniej do czynienia z sądami, prawem i firmą windykacyjną. Jeśli więc jesteś w tym gronie i szukasz pomocy, koniecznie przeczytaj ten artykuł. Jeszcze wszystko może się dobrze skończyć!
List z sądu – jak na niego odpowiedzieć?
Pozew sądowy o zapłatę zostanie do nas dostarczony listownie. Sąd może zawrzeć w nim, że mamy na niego odpowiedzieć. Wtedy mamy obowiązek w ciągu dwóch tygodni wysłać odpowiednie pismo lub też dostarczyć dokumenty do odpowiedniego biura sądu. Jednak odpowiedź na pozew powinna być zawsze wystosowywana. Daje nam to możliwość na udowodnienie swoich racji, a także pokazuje nasze zaangażowanie. Pozostawienie sprawy samej sobie może skutkować tym, że w końcu odwiedzi nas komornik. Jeśli więc chcemy rozpocząć skuteczne oddłużanie, to powinniśmy zasięgnąć pomocy prawnej. To najbezpieczniejsze wyjście z sytuacji.
Czy warto odpowiadać na pozew?
Jeśli dotychczasowe argumenty wciąż budzą w Tobie niepewność, to może przekona Cię możliwość całkowitego oddłużenia. Tylko podejmując odpowiednie kroki i działając mamy szansę na pozytywne rozpatrzenie sprawy. Obojętne, czy wszystko dotyczy banku, gdzie została wzięta chwilówka czy kredyt, czy innych spraw finansowych. Zadłużenie zawsze może zostać całkowicie usunięte lub też zmniejszone, nawet o połowę. Dlatego właśnie odpowiedź na pozew to jedyne, słuszne rozwiązanie. Szczególnie wtedy, gdy skorzystamy z pomocy prawnika. Eurolege specjalizuje się w sprawach dotyczących zadłużenia. Wszystkie dokumenty i pisma do sądu zostaną przygotowane starannie i precyzyjnie, zgodnie z obowiązującymi normami prawnymi.
Co jest najważniejsze w odpowiedzi na pozew?
Przede wszystkim należy trzymać się wzoru, który jest z góry określony. Pomoc prawna z pewnością dokładnie wie, jak to wygląda. Na odpowiedź mamy dwa tygodnie od tego, jak przyjdzie do nas list z sądu. To bardzo ważne, aby zmieścić się w tym terminie. Tylko wtedy nasza odpowiedź zostanie wzięta pod uwagę. Dlatego pamiętaj o otwieraniu każdego listu i niepozostawianiu spraw bez rozwiązania! Przynosi to tylko jeszcze większe kłopoty. Zadłużenie nie jest wstydem – dopiero brak reakcji może nam go dostarczyć. Wszystko da się rozwiązać i załatwić z odpowiednim podejściem i pomocą prawnika. Nawet jeśli nie uda Ci się umorzyć zadłużenia, to masz szansę na uzyskanie cennego czasu, który pozwoli zebrać potrzebne środki!
Nie da się ukryć, że sądowe procesy nie są ani przyjemne, ani proste. Czasem trzeba poświęcić na to masę nerwów, czasu i uwagi. Jednak tylko podejmując kroki prawne mamy szansę na wygranie procesu i oddłużanie. Dlatego walcz o swoje prawa i próbuj!
